Książka Zbigniewa Kaliszuka „Katolik frajerem?” jest bardzo dobrą odpowiedzią na zarzuty stawiane dziś wobec katolików, którym przypisuje się niekiedy najgorsze i negatywne cechy.
Książka może wywrócić wielu osobom świat do góry nogami. Ci, którzy myśleli, że prawdziwy katolik musi być dewotą, sztywniakiem, że nie może robić kariery, bo jego przeznaczeniem jest ciche stanie w kącie w ramach źle rozumianej pokory, po przeczytaniu publikacji red. Kaliszuka, powinni przekonać się, że są w błędzie. No, gdyby swoje tezy próbował udowodnić tylko sam autor, to wydawałoby się nudne i mało przekonywające, ale jeśli sam Muniek Staszczyk wyznaje, że Chrystus jest dla niego prawdziwą wolnością, to musi poruszyć.